Niestety w tym roku za wiele jej do tej pory nie było, więc jak sypnęło śniegiem od razu przedszkolaki wybiegły na plac zabaw. Niczym grzyby po deszczu, pod drzewami pojawiły się śniegowe bałwanki i wielkie kule. Dzieci oglądały śniegowe płatki przez lupę i obserwowały jak zachowują się na mrozie mydlane bańki – niestety mróz był za mało srogi, by wymalować w nich obrazy. Może innym razem…
Nasze przedszkole w zimowej szacie wygląda przepięknie!